17 września 2015

Kokardki w kropki - pierścionek i kolczyki

Muszę przyznać, że z nadejściem roku akademickiego będę mieć mniej czasu dla bloga. Mam jednak mnóstwo prac, które chcę pokazać. Będę starać pisać przynajmniej raz na miesiąc czy dwa. :) Bardzo lubię groszki, ostatnio polubiłam kokardy. Ta para jest bardzo fajnym połączeniem! Wszystko zaczęło się od pierścionka - kokardki, którego pozazdrościłam znajomej. Bardzo się bałam, że mi nie wyjdzie. Po kilka próbach w końcu się udało!
Jednak wszystkie części kokardki wyglądały trochę smutno. Wtedy postanowiłam dolepić kilka ["Kilka", robienie takich maluchów zajmuje dużo czasu!] kropek i postanowiłam upiększyć moją ozdobę. Teraz idealnie wpisuje się w klimaty pin-up i retro, jest też ciekawym uzupełnieniem zwykłej stylizacji.
Gdy szykowałam się na odebranie wyników egzaminu dojrzałości, zauważyłam, iż nie mam pasujących kolczyków! Na szczęście zajmowałam się tym dzień wcześniej, więc mogłam szybciutko ulepić tę parkę! Przyznaję, kolczyki nie wyszły idealnie i tak ładnie jak pierścionek. Chciałam dodać jeszcze wstążki na dole, lecz bałam się. Kolczyki mogły okazać się ciężkie. Teraz są bardzo wygodne - uwielbiam ten zestaw!
Zawsze, gdy robię zdjęcia na bloga mam "bad hair day"... Ale biżuteria prezentuje się bardzo dobrze! :)
A to zdjęcie dałam sobie na tło na facebooku. Bardzo fajne połączenie czerni i bieli. :D Mam nadzieję, że ludzie jeszcze nie zapomnieli o czarnych makach! Trzymajcie za mnie kciuki, za tydzień się wyprowadzam do Krakowa. ;)
Zapomniałam dodać, że znajoma założyła bloga - zapraszam wszystkich! [KLIK]
Miłego dnia!

25 komentarzy:

  1. Gdzie tu bad hair day ja się pytam? D: A komplet rzeczywiście bardzo sympatyczny i w dodatku idealnie dopasowana sukienka: D
    Kraków piękne miasto, zazdraszczam:) Wszystkiego najlepszego w nowym roku akademickim!^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten czubek na mojej głowie to podniesione włosy. :O Cieszę się, że Ci się podoba! Mam jeszcze jedną pasującą sukienkę [z czarnych] i spódnicę. Teraz wypada zrobić czerwone kokardki!
      Dziękuję Ci bardzo. :)

      Usuń
  2. Ale ale jak to nie będzie Cię na urodziny w domu? D: to daj adres do Krakowa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wyjeżdżam dzień po moich urodzinach. :( Teraz jestem ostatni tydzień w domu. Mam teraz trochę czasu dla znajomych. I dla moich walizek. ;)

      Usuń
  3. Widziałam ten zestawik na zdjęciu w tle :D Czekałam właśnie na post z tym :3
    One są śliczne <3 Kurde, z każdym nowym wyrobem uświadamiam sobie że tylu rzeczy potrzebuję jeszcze... Kusisz mnie :D
    Ogólnie, to są takie słodziutkie :3
    Powinnaś się zająć dekoracjami do ciast! Robiłabyś je tak jak modeliniane cudeńka, były by smakowo słodkie :D Szkoda było by ich tylko jeść
    Yumi

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że Ci się podoba! :) Zaczyna interesować Cię retro? Mam nadzieję, że tak! :D
      Haha, przyznam, że czasem mam na to ochotę, ale nie wiem czy to byłby dobry pomysł. Kompletnie nie znam się na cukiernictwie! :D Ale wycinanie ciasteczek w domu - czemu nie? XD

      Usuń
  4. Hej, bardzo fajne masz te swoje prace twórcze, kolczyki są słodkie. U mnie nowy post o inspiracjach z tumblera, zapraszam na www.lap-stajla.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Trzymam, trzymam! Wpadnij na Kfason - Krakowski Festiwal Amatorów Strachu Obrzydzenia i Niepokoju. Spotkamy się! :D

    OdpowiedzUsuń
  6. bardzo ładnie wyszły:) uwielbiam Twoją grzywkę:D
    zapraszam do siebie:)
    http://mesmerize87.blogspot.de

    OdpowiedzUsuń
  7. trzeba przyznać, że urocze te kokardki :)

    OdpowiedzUsuń
  8. O! Teraz doczytałam, że przeniosłaś się do Krakowa. Jak byś chciała się wybrać na kawę albo co, daj znać ^^

    OdpowiedzUsuń
  9. Śliczne :3 Czekamy wciąż na wpisy ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. hej, śliczne. robisz coś jeszcze z biżuteri?

    OdpowiedzUsuń